Karnisz przyklejany – czy warto się na niego zdecydować
2022-06-15Chcąc uczynić pomieszczenie bardziej przytulnym i klimatycznym warto zainwestować w pasujące kolorystycznie zasłony lub firanki. Aby jednak ich zawieszenie było możliwe, trzeba najpierw zamocować karnisz. W tym momencie dla wielu osób zaczynają się schody, bowiem albo nie dysponują sprzętem potrzebnym do wiercenia, albo nie mogą pozwolić sobie na jakiekolwiek ingerencje w ścianie. Z drugą sytuacją można bardzo często spotkać się w wynajmowanych mieszkaniach, bowiem właściciele często nie życzą sobie tego typu działań. Na szczęście nie oznacza to, że nie mamy już żaden innej możliwości. Rozwiązaniem takiej sytuacji są bowiem karnisze przyklejane. Jakie są ich zalety i jak wygląda montaż?
Dlaczego warto wybrać karnisz na klej?
Przyklejenie konstrukcji to jeden z najlepszych sposobów na powieszenie zasłon lub firanek, bez konieczności wiercenia w ścianie. Co więcej, takie modele są też często bardziej przystępne cenowo. Dzięki temu jest to znakomite rozwiązanie dla wszystkich osób, które wynajmują mieszkanie lub z różnych powodów nie chcą uszkodzić ścian w swoim mieszkaniu. Na rynku można spotkać się z różnymi rozwiązaniami. Kluczową kwestią, od której zależy to, czy karnisz będzie stabilnie się trzymał i nie odpadnie po jakimś czasie jest klej. W tym przypadku nie ma miejsca na kompromisy. Jeśli wybierzemy produkt niskiej jakości, który nie jest odpowiednio wytrzymały i nie zapewni mocnego wiązania, karnisz przyklejany może nie poradzić sobie z utrzymaniem ciężaru tekstyliów. W takiej sytuacji ryzykujemy również jego uszkodzenie, jeśli konstrukcja odpadłaby od ściany.
Mocny klej bez problemu wytrzyma długie lata użytkowania. Oczywiście przyklejane modele nigdy nie będą mieć takiej nośności, jak te które zostały przymocowane do ściany za pomocą śrub, jednak bez problemu poradzą sobie z utrzymaniem niezbyt ciężkich zasłon. Warto też wspomnieć, że taki sposób montażu jest szybki i czysty. Nie trzeba zatem martwić się pyłem i zabrudzeniami, które stanowią nieodłączny element wiercenia. Bezproblemowa instalacja jest sporym atutem dla osób, które nie mają zacięcia do prac budowlanych i majsterkowania. Wybierając karnisz na klej, należy oczywiście zorientować się, jaki jest jego maksymalny udźwig, a następnie porównać wynik z wagą wybranych przez siebie zasłon. Jeśli konstrukcja jest dosyć długa, na wyposażeniu powinien znaleźć się dodatkowy wspornik umieszczony w centralnym miejscu. Dzięki temu całość będzie bardziej stabilna i nie będziemy obawiać się, że karnisz nie utrzyma ciężaru tekstyliów.
Karnisz szynowy PCV pojedynczy czarny
Na co jeszcze zwrócić uwagę wybierając karnisz przyklejany?
Wiedząc już, jak powiesić karnisz bez wiercenia warto przygotować się do procesu montażu w odpowiedni sposób. Przede wszystkim należy zmierzyć szerokość okna, a oprócz tego ustalić, na jakiej wysokości od górnej ramy ma znaleźć się cała konstrukcja. W tym przypadku warto kierować się przyjętymi wytycznymi. Weźmy pod uwagę, że karnisz powinien wystawać poza wnękę na około 15-25 cm. Sprawdźmy zatem jaka wartość będzie najlepsza w naszym przypadku. Jeśli chodzi o odległość między górną ramą a karniszem, nie powinna być ona większa niż 5-7 cm. Jest to optymalna wysokość, która z jednej strony pozwoli na wyeksponowanie zarówno okna, jak i konstrukcji, zaś z drugiej nie utrudni otwierania. O czym jeszcze trzeba pamiętać?
- Jeśli zależy nam na możliwości powieszenia nieco cięższych zasłon, należy wybrać karnisz wyposażony w mocniejsze wsporniki, które będą w stanie utrzymać ciężar. Konieczny będzie także dodatkowy element umieszczony w środku.
- W przypadku szerokich okien również konieczne jest wybranie mocnej konstrukcji, wyposażonej w centralny wspornik. Przy stosunkowo wąskich oknach bez problemu sprawdzą się karnisze z dwoma wspornikami.
- Ostatnią, ale kluczową kwestią jest wybór mocnego kleju, przeznaczonego do użytku na powierzchni, do której będziemy mocować wsporniki. Takie produkty są często opisywane jako “ekstremalny klej montażowy”.
Jak powiesić karnisz bez wiercenia?
Użycie kleju zamiast wiercenia to znakomita opcja dla wszystkich osób, które boją się pęknięć tynku. Takie zjawisko często występuje w starszym budownictwie i niestety wiąże się z koniecznością poświęcenia większej ilości czasu na doprowadzenie mieszkania do porządku. Osoby bez doświadczenia obawiają się również, że otwory zostaną wywiercone nierówno. Niestety bez posiadania chociażby poziomicy, która pozwoliłaby złapać poziom, takie ryzyko jest faktycznie spore. Źle wywiercone otwory to duży problem, bowiem z jednej strony nie zamontujemy karnisza, z drugiej musimy zakryć dziurę i wykonać cały proces na nowo. Wszystko to zajmuje dodatkowy czas i powoduje frustrację. Karnisz przyklejany jest na szczęście dużo łatwiejszy w montażu, a ewentualna pomyłka nie kosztuje nas tak wiele. Jak zatem wygląda instalacja konstrukcji?
- Gdy dokonaliśmy już pomiarów i zaznaczyliśmy miejsca montażu wsporników, pierwszym krokiem jest przygotowanie powierzchni. Jest to bardzo ważny etap, bowiem zależy od niego czy klej będzie dobrze przywierał do powierzchni. Konieczne jest więc usunięcie wszelkich zabrudzeń, tłustych plam, kurzu i słabo przywierających powłok malarskich. W tym celu można posłużyć się szczotką lub gąbką z szorstką powierzchnią. Oprócz tego należy pozbyć się wszelkich resztek kleju, farb czy kitu znajdujących się w miejscu, gdzie mają zostać zamocowane wsporniki. Zanim nałożymy klej, powierzchnia musi być sucha, czysta oraz stabilna.
- Klej montażowy można bez problemu kupić w sklepach budowlanych. Upewnijmy się jednak czy wybrany przez nas produkt faktycznie nadaje się do zamocowania karnisza. Zanim przystąpimy do aplikacji, należy odciąć końcówkę tuby, aby substancja mogła swobodnie się wydostać. Końcówka powinna być nacięta fabrycznie, dlatego nie trzeba martwić się wycinaniem otworu.
- Karnisz przyklejany jest mocowany za pomocą odpowiednio wytrzymałej masy, jednak aby aplikacja była możliwa konieczne jest też zaopatrzenie się w pistolet do kleju. Pozwala on na wyciśnięcie masy z kartusza, a jednocześnie ułatwia precyzyjne dawkowanie. Jeśli zależy nam na tym, aby aplikacja była komfortowa, najlepiej wybrać pistolet z wyższej półki.
- Kolejnym krokiem jest nałożenie kleju na jedną z powierzchni, może być to zarówno ściana, jak i wspornik. Pistolet z klejem należy przeciągać w swoją stronę, co ułatwi cały proces. Najlepiej aplikować masę w postaci pionowych pasów, równoległych do krawędzi. Po nałożeniu kleju przykładamy wspornik do ściany i mocno dociskamy, trzymając przez kilka minut. Jeśli wspornik jest dość ciężki, konieczna może być aplikacja większej ilości kleju i dłuższe podtrzymanie.
Co jeszcze warto wiedzieć o montażu na klej?
Opisywana masa klejąca może być nakładana na większość powierzchni. Jest to bezpieczne rozwiązanie, które nie wpływa na ich stan czy wytrzymałość. Trzeba mieć jednak na uwadze fakt, iż tzw. kożuszenie kleju to zwykle 2-3 mm na 24 godziny. Co za tym idzie, po przymocowaniu wsporników należy odczekać przynajmniej dobę przed ich obciążeniem, czyli zamocowaniem drążka. Dzięki temu unikniemy odklejenia się wsporników lub ich przemieszczenia. Jeśli wybrany przez nas karnisz na klej jest dość ciężki, może pojawić się konieczność dodatkowego podparcia wsporników na czas schnięcia. Jak widać, cały proces nie jest skomplikowany, jednak wymaga odpowiedniego przygotowania.